Mechanizm ludobójstwa
Przejęcie władzy przez nazistów w
Niemczech w 1933 roku poprzedzone było wielowiekową tradycją
antyromskiego prawodawstwa niemieckiego. Prześladowania Romów rozpoczęły
się z chwilą przybycia ich pierwszych grup na tereny
niemieckojęzycznych landów, ponieważ postrzegani jako „outsiderzy” ,
łamali wiele praw hanzeatyckich, które przewidywały surowe sankcję za
brak stałego miejsca zamieszkania oraz pracy. Dodatkowe przyczyną
represji skierowanej wobec Romów, były trudności spowodowane przez ich
wędrowny styl życia, który uniemożliwiał wciągnięcie ich do rejestru
podatkowego. Byli oni również oskarżani o szpiegostwo na rzecz
muzułmanów, których co prawda większość nigdy wówczas nie spotkała, ale o
których krążyły przerażające historię. Ciemna karnacja, odmienne,
niezrozumiałe tradycję, obyczaje, zachowanie, stroje, pozostawanie poza
obrębem kultury chrześcijańskiej dodatkowo przyczyniały się do
ugruntowania silnie negatywnych uprzedzeń i stereotypów wobec
mniejszości romskiej wśród społeczeństw osiadłych ówczesnej Europy. W
1721 roku Cesarz Karol VI nakazał eksterminację wszystkich Romów na
terenie swojego imperium. Na mocy tego zarządzenia mordowanie Romów
przestało być „nielegalne”, często urządzano tzw „cygańskie polowania”
podczas których Romowie byli tropieni i zabijani jak dzikie zwierzęta.
Podpalono również lasy, celem wypłoszenia Romów, dla których las był
naturalnym schronieniem i kryjówką przed grożącymi im prześladowaniami.
Począwszy
od XIX stulecia, uczeni w Niemczech oraz innych krajach Europy pisali o
Romach i Żydach, jako o ludziach „niższej kategorii”, określając ich
często mianem „zakały ludzkości”. Tego typu poglądy krystalizowały
szczególnie rasistowskie postawy i poglądy w twórczości Knoxa, Tetznera,
Gobineau i innych. W latach 80-tych XIX wieku Kanclerz Niemiec Otto von
Bismarck umocnił niektóre z ustaw dyskryminacyjnych, uważając iż
Romowie winni być traktowani ze „szczególną surowością”. W 1890 roku
odbyła się w Niemczech (Szwabia) konferencja „Cygańskie szumowiny”
podczas której wojsko zostało upoważnione do zatrzymywania wędrownych
romskich taborów. W 1899 została opublikowana praca Houstona
Chamberlaina The Foundations of the 19th Century (Założenia 19 stulecia)
, która zakładała budowę „nowo ukształtowanej i szczególnie
uprzywilejowanej aryjskiej rasy”. Wykorzystywana ona było do
usprawiedliwiania upowszechniania idei o „germańskiej wyższości rasowej”
oraz różnego rodzaju akcji represyjnych, podejmowanym wobec członków
„niższych” narodowości. W tym samym roku w Monachium została założona
„Cygańska Agencja Informacyjna” pod kierownictwem Alfreda Dillmanna,
która rozpoczęła zbieranie oraz katalogowanie informacji o wszystkich
Romach zamieszkujących niemieckie landy. Rezultatem tej działalności
było wydanie w 1905 publikacji autorstwa Dillmanna Zigeuner-Buch, która
zawierała idee i założenia, które 35 lat później zostały wykorzystane
przez nazistów do eksterminacji narodowości romskiej.
Zigeuner-Buch,
składała się z trzech cześci, z których pierwsza wprowadzająca
stwierdzała, że Romowie byli “plagą” i “zagrożeniem” przed którą naród
germański musi się obronić, stosując “bezlitosne środki” oraz ostrzegała
przed niebezpieczeństwem mieszania się romskich i niemieckich genów.
Część druga stanowiła rejestr znanych Romów, przedstawiała ich
szczegółowe „drzewa” genealogiczne oraz zawierała spis popełnionych
przez tych Romów przestępstw. Część trzecia składała się z zbioru
fotografii osób znajdujących się w rejestrze. Dillmannowskie pojęcie
“rasowego mieszania” stała się w późniejszym okresie centralną cześcią
tzw. “ustaw norymberskich” w okresie władzy nazistów.
W 1920 roku Karl Binding i Alfred Hoche wydali książkę The Eradication of Lives Undeserving of Life,
której tytuł po raz pierwszy został użyty i odnosił się do Romów przez
Richarda Liebicha niemal sześćdziesiąt lat wcześniej. Wśród grup, które
uważano, że są “niewarte, aby żyć” znaleźli się nieuleczalnie chorzy
psychicznie, do której zaliczono też Romów. Postrzegano romską
przestępczość jako dziedziczną chorobę genetyczną, nie zwracając żadnej
uwagi na obiektywne fakty wg których Romowie od stuleci byli wykluczani z
niemieckiego społeczeństwa, dlatego też kradzieże do jakich dochodziło
warunkowane były koniecznością przeżycia Romów w nieprzychylnym
otoczeniu. Prawodawstwo wcieliło w życie te poglądy kilka miesięcy po
objęciu przez Adolfa Hitlera stanowiska kanclerza III Rzeszy.
W
latach 20-tych XX stulecia opresyjność prawa wobec Romów w Niemczech
uległa znaczącej intensyfikacji, wbrew oficjalnemu statusowi prawnemu
Republiki Weimarskiej, mającej egalitarny charakter. Od 1920 roku
Romowie mieli zakaz wchodzenia do parków i łaźni publicznych; pięć lat
później na konferencji na temat „kwestii romskiej” powzięto decyzję o
kierowaniu bezrobotnych Romów do obozów pracy z powodu „bezpieczeństwa
publicznego” oraz rejestrowaniu wszystkich Romów w kartotekach
policyjnych. Po 1927 roku wszyscy Romowie, łącznie z dziećmi musieli
nosić dokumenty tożsamości tzw karty identyfikacyjne zawierające odciski
palców i fotografie. W 1929 roku w Monachium założono Centralne Biuro
do zwalczania Cyganów w Niemczech; w 1933 roku, zaledwie kilka dni po
dojściu w Niemczech nazistów do władzy, władze lokalne w Burgenlandzie
wezwały do pozbawienia Romów wszystkich praw cywilnych.
We wrześniu
1935 Romowie, podobnie jak Żydzi, poddani zostali dyskryminującym
postanowieniom tzw. Ustaw Norymberskich. Naziści uznali Romów i Żydów za
obywateli drugiej kategorii. Wszelkie kontakty w tym związki małżeńskie
między Romami a obywatelami niemieckimi zostały zakazane i podlegały
karze. Romom odebrano również prawa wyborcze. W 1937 roku, Heinrich
Himmler wydał dekret zatytułowany “walka z cygańską plagą”, który
stwierdzał, ze Romowie o “mieszanej krwi” są najbardziej zaangażowani w
przestępczą działalność i tym samym nakładał obowiązek , aby wszystkie
informację o Romach by wysyłane z regionalnych departamentów policji do
Głównego Urzędu SS – Policja Bezpieczeństwa, kierowanej przez Himmlera.
Z
1938 roku pochodzą pierwsze wzmianki o planowanym „ostatecznym
rozwiązaniu kwestii romskiej”, a mianowicie w dokumencie podpisanym
przez Himmlera 8 grudnia tegoż roku. Wcześniej uważano, że plan
ostatecznej likwidacji narodu romskiego został powzięty wraz z
wkroczeniem wojsk niemieckich na terytorium ZSRR, niemniej obecnie uważa
się, że idea ta materializowała się wcześniej. Za jej początek
przyjmuję się spotkanie zorganizowane w dniu 27 września 1939 roku przez
szefa Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy Reinharda Heydricha podczas
której zapadła m. in. decyzja o deportacji z terytorium Rzeszy do
okupowanej Polski 30 tysięcy Romów. Instrukcja ta została szybko
wykonana. Niemniej istnieją pewne rozbieżności co liczebności
społeczności romskiej w ówczesnych Niemczech. Instrukcja mówiła o
deportacji 30 tysięcy Romów, podczas gdy w Rzeszy żyło szacunkowo 34-40
tysięcy Romów. Na skutek wcześniejszych akcji represyjnych – wypędzeń i
deportacji do założonych na terenie Rzeszy obozów koncentracyjnych
liczba Romów uległa zmniejszeniu, tak, ze w momencie redagowania tego
dokumentu na terenie Niemiec znajdowało się nie więcej niż 30 tysięcy
Romów. Od zarządzenia Himmlera z 8 grudnia 1938, posterunki policji
znały miejsca pobytu wszystkich Romów. Nowe rozporządzenie Reichsfuhrera
z 17 listopada zakazywało Romom pod karą internowania w obozie
koncentracyjnym, opuszczania ich miejsc zamieszkania; dotyczyło ono
również romskich „mieszańców”. Rozkaz przygotował grunt pod przyszłe
deportacje do okupowanej Polski. Deportację miały się zacząć od końca
września 1939 roku, jednak nie ma dokumentów potwierdzających transporty
z tego okresu. 27 kwietnia Himmler zarządził deportację 2500 Romów do
Generalnego Gubernatorstwa.
Himmler, nominowany przez Hitlera w dniu 7
listopada 1939 na stanowisko Komisarza Rzeszy „Reichsfuhrera”, miał za
zadanie „wzmocnienie narodu niemieckiego” i to przez repatriację Niemców
zamieszkujących poza granicami Rzeszy. Przybyli repatrianci mieli być
osiedlani w miejsce stanowiących „zagrożenie” dla Rzeszy niemieckiej i
jedności narodu niemieckiego. Ta argumentacja w niewielkim stopniu
odnosiła się do Romów, gdyż w przeważającej mierze przybyli „dobrzy”
Niemcy zajmowali głównie majątki i nieruchomości deportowanych Żydów.
Decyzja
o ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej i romskiej w znacznym
stopniu została zintensyfikowana wraz zajęciem Polski, która stała się
największym grobowcem dla narodu żydowskiego i romskiego. Dr Wetzel i Dr
Hecht, statystycy przyszłych ofiar, wskazali w wspomnieniach z 5
listopada 1939 roku 100 tysięcy Romów i innych „niższych” narodów do
deportacji na tereny Polski.
Naziści myśleli przede wszystkim o
deportowaniu 30 tysięcy Romów z Niemiec, aby następnie ich zgładzić w
obozach zagłady w Chełmnie i Oświęcimiu. 10 października Heydrich
zaproponował deportację Romów także do Rygi wraz z 50 tysiącami Żydów.
Ostatecznie zostali oni jednak wysłani do Łodzi. Dokumenty ze spotkania
wyższych funkcjonariuszy III Rzeszy w Pradze potwierdzają, iż wówczas
zdecydowano, iż Łódź może być odpowiednim miejscem dla deportacji Romów.
Pomiędzy 9 a 11 listopadem 1941, pięć pociągów wypełnionych Romami było
skierowanych do Łódzi. W każdym pociągu znajdowało się 1000 osób.
Równocześnie do Łodzi naziści deportowali z Niemiec, Austrii,
Czechosłowacji i Luksemburga 20 tysięcy Żydów
Zanim Romowie i Żydzi w
Łodzi zostali unicestwieni, na takie same cierpienia narażonych było
150 tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci żydowskich z dużego getta jak
również 5 000 romskich więźniów małego getta, otoczonego fosą wypełnioną
woda oraz drutem kolczastym. Pierwszymi ofiarami Łódzkiego getta były
dzieci. Na 5 tysięcy deportowanych Romów, było 2 689 dzieci. Na skutek
nieludzkich warunków życia pleniły się choroby zakaźne, głównie tyfus
który dziesiątkował zarówno dzieci jak i dorosłych. Ponad 600 osób
zmarło w pierwszych kilku miesiącach, pozostali zostali powieszeni lub
zaduszeni przez strażników, w tym również dzieci.
W styczniu 1942
roku Romowie zostali deportowani w grupach liczących 200-300 osób do
Chełmna, obozu zagłady który powstał w grudniu 1941 roku. 5000 tysięcy
Romów, podobnie jak 150 tysięcy Żydów z Łodzi zostało eksterminowanych,
jedni zostali zagazowani w Chełmnie, inni przy użyciu cyklonu B w
Oświęcimiu22 czerwca wybuchła wojna niemiecko – rosyjska. Na tyłach
głównych armii von Leera, von Bocka, Von Runstedta i innych, kroczyły
specjalne oddziały SS tzw Einsatzgruppe – plutony egzekucyjne. Ślad ich
wędrówki wypełniają potworne zbrodnie – masowe egzekucję, gwałty,
podpalenia, tortury – na Romach i Żydach. Kraje bałtyckie, Ukraina pełne
są bezimiennych, masowych grobów w których wspólnie lezą szczątki
bestialsko zamordowanych Romów i Żydów. 31 lipca Reinhard Heydrich jeden
z głównych architektów planu „ostatecznego rozwiązania kwestii
romskiej”, wydał dyrektywę dla Einsatzkommandos aby „zabijać wszystkich
Żydów, Cyganów i chorych umysłowo”. Kilka dni później Heinrich Himmler
ogłosił kryterium oceny biologicznej i rasowej, które określało, że
każda romska rodzina zostanie zbadana aż do trzeciego pokolenia wstecz.
16 grudnia 1942 roku Himmler zarządził deportację do obozu Auschwitz –
Birkenau wszystkich Romów przebywających jeszcze na terenie Rzeszy. W
nieco późniejszy okresie podobne rozkazy wydano dla Austrii, Okręgu
Białostockiego, Alzacji i Lotaryngii, Luksemburga, Belgii i Holandii.
Romowie
z Niemiec oraz innych podbitych przez nazistów krajów europejskich byli
deportowani do Auschwitz, do specjalnie utworzonego w tym celu tzw
„obozu cygańskiego”, którego budowę rozpoczęto na przełomie 1942/1943
roku. Pierwszy transport przybył tam z Niemiec 26 lutego 1943 roku. Od
początku marca deportowano tam również Romów z krajów okupowanych oraz z
ziem włączonych do Rzeszy.
Poczynając od lutego 1943 roku, do KL
Auschwitz deportowano łącznie około 23 tysięcy Romów, obywateli prawie
wszystkich krajów europejskich. Spośród tej liczby niemal 90% tj 19
tysięcy zginęło, na skutek panoszących się chorób zakaźnych, głodu,
zimna, niewolniczej pracy oraz w komorach gazowych. Dzieci, szczególnie
bliźniacy poddawani byli okrutnych i nieludzkim eksperymentom medycznym
prowadzonym przez Dr. Josefa Menele. Nazistowscy lekarze dokonywali
również eksperymentów na romskich więźniach w innych obozach:
Ravensbrucku, Natzweiler-Stutthof oraz Sachsenhausen.
W okupowanej
przez nazistów Europie, los Romów w poszczególnych okupowanych krajach
zależał od lokalnych uwarunkowań i okoliczności. Generalnie naziści
internowali Romów i później deportowali ich do Niemiec bądź Polski,
gdzie pracowali jako przymusowi robotnicy lub byli zabijani. Wielu Romów
z Polski, Holandii, Węgier, Włoch, Jugosławii i Albanii zostało
zastrzelonych bądź deportowano ich do obozów koncentracyjnych, gdzie
następnie ich zgładzono.
We Francji władze realizowały restrykcję
środki względem Romów nawet w okresie przed niemiecką okupacją.
Deportację Romów z terenów okupowanej Francji rozpoczęły się pod koniec
grudnia 1941 roku. W tzw wolnej strefie, pozostającej pod rządami Vichy,
pod nadzorem Xaviera Vallata oraz Ministra Do Spraw Żydowskich
uwieziono w specjalnych obozach około 3, 5 tysiąca Romów. Większość z
nich została później deportowana do obozów w Niemczech takich jak:
Ravensbruck, Dachau i Buchenwald.
W Rumuni nie realizowano
systematycznej polityki eksterminacji Romów. Jakkolwiek w 1941 i 1942
roku z Bukaresztu i jego okolic deportowano między 20 a 26 tysięcy Romów
do Transnistri, podporządkowanej rumuńskiej administracji części
Ukrainy. Założono tam ponad sto gett i obozów pracy, gdzie tysiące Romów
zmarło z powodu chorób, głodu oraz na skutek brutalnego traktowania. W
Serbii do końca 1941 roku niemiecka armia wymordowała niemal całą męską
populację tamtejszych Romów, w odwecie za masowy udział Romów w ruchu
oporu przeciwko nazistowskim okupantom. W Chorwacji, satelickim państwie
Hitlera, miejscowi faszyści – ustasze wymordowali ok. 26-28 tysięcy
Romów. Wielu Romów było deportowanych do obozu w Jasenovac, gdzie byli
bestialsko mordowani.
Określenie liczby Romów, którzy ostali
zamordowani w okresie Holokaustu (zwanego przez niektórych Romów
Porrajmos czyli w zależności od tlumaczenia „pochłoniecie” lub
„likwidowanie”, choć nazwa ta wzbudza kontrowersje) nie jest łatwe. Duża
część nazistowskiej dokumentacji znajduję się ciągle na etapie
analizowania, ponadto wielu morderców i oprawców nie zostało
zarejestrowanych w aktach. Romowie masowo byli mordowani w lasach i
bezimiennych miejscach podczas swoich wędrówek. Ustalenie tych miejsc
masowych mordów po ponad 60 latach od ich popełnienia jest niemal
niewykonalne. Trudności w szacowaniu romskich ofiar wynikają również z
faktu, że nie były w Europie przedwojennej prowadzone statystyki
dotyczące liczby ludności pochodzenia romskiego. Prawdopodobna liczba
Romów zamieszkujących stary kontynent w przededniu II wojny światowej
oscylowała od 500 tysięcy do 1,5 miliona osób. Po zakończeniu wojny nikt
nie świadczył na rzecz romskich ofiar przed trybunałem w Norymberdze.
Romom, jako narodowi nie zostały wypłacone żadne odszkodowania wojenne.
Wypłacane dopiero kilkadziesiąt lat później reparacje miały charakter
indywidualny.